piątek, 23 marca 2018

Kocie sprawy

zaczyna się wiosna 
wszyscy o niej marzymy tęsknimy nie możemy się doczekać 
ja również , kocham wiosnę , marzę o niej ale jednocześnie wiosna napawa mnie strachem 
czemu zapytacie ?
dla siedzących w bezdomniakach wiosna to mega trudny okres 
ogromna ilość maleńkich kociąt 
porzucanych, wyrzucanych, niechcianych 
w ubiegłym roku co kilka dni pod naszą opiekę trafiało po kilka kocich osesków 
za dużych by uznać je za ślepy miot za maleńkich by mogły przeżyć same 
takie maluchy to walka , 
walka z chorobami które nie oszczędzają kocich dzieciaków , atakują znienacka 
to walka ze snem bo maluchy trzeba karmić co kilka godzin w nocy 
( Ela Kochana gdyby nie Ty , 
nigdy by się nam  uratować w takiej ilości 
tych najmniejszych maleńtasów  nie udało ) 
walka ze złością bo można by takich tragedii uniknąć gdyby ludzie sterylizowali swoje koty 
ale też radość gdzieś tam na dnie serca , 
że kolejne maluchy udało się odchować , znaleźć im cudowne domy 
i tak wiosna to głównie kocie sprawy huśtawka uczuć 
radość pomieszana z cierpieniem 
zachwyt z przerażeniem gdy na rękach odchodzi niekochany 
przez nikogo za późno znaleziony koci maluszek 
jak co roku na wiosnę staramy się zaczarować los 
żeby , jeśli już będą udało się je uratować wszystkie 
żeby jednak było ich jak najmniej 
żeby ludzie zaczęli myśleć i sterylizować swoje zwierzaki 

w oczekiwaniu na kocią wiosnę , oby łaskawą w tym roku 
kocia zakładka 




i nasz dorosły zimowy bezdomniak koci 
Joszko dla którego wkrótce będziemy szukać najlepszego domu na świecie 


Kocia zakładka leci na wyzwanie 

Pozdrawiam kocio ;) 
Rudzia 

1 komentarz: