czyli co poleciało ode mnie do le petit piaf
na blogu Boei już jest podsumowanie ze zdjęciami,
więc wstawiam co zrobiłam dla mojej pary wymiankowej
nie otrzymałam wprawdzie potwierdzenia ,
że paczuszka dotarła, ale mam nadzieję, że tak
i że przyniosłale petit piaf
choć połowę tyle radości co mnie paka od Edyty .
czy ja już pisałam , że uwielbiam wymianki ;)
gdyby ktoś organizował proszę pamiętać o mnie :)
Pozdrawiam .
Notesik z liskiem mnie rozczulił! Cudny jest! Przyznam się, że też próbowałam robić zakładki bombkowe (nawet z tego samego wykrojnika :) ), ale wylądowały w koszu... Twoja jest rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńDzięki :) Z wykrojnikami to tak jest , ten akurat uwielbiam , ale są takie , które u kogoś jak widzę to mi dech zapiera a sama ich użyć nie umiem coś mi nie pasuje - tak mam z koronką primową ;)
OdpowiedzUsuńZakładka jest świetna! I jeszcze lisek mnie urzekł :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)